Kierowca Emanuel, po przyjeździe do przystanku końcowego na ulicy Zawadzkiego „Zośki” zorientował się, że w autobusie pozostał starszy mężczyzna. Nie pozostał na to obojętny.
Kierowca autobusu MZK nie mógł nawiązać logicznego kontaktu ze starszym mężczyzną. Powiadomił o tym fakcie dyspozytora. Po kontakcie z Centrum Powiadamia Ratunkowego patrol policji ruszył do autobusu podczas realizacji kursu.
Niestety pasażer nie był świadomy gdzie jest i dokąd jedzie. – Podjęta została decyzja o przerwaniu kursu i dojeździe bezpośrednio pod komendę miejską policji przy ulicy Partyzantów – informuje zielonogórski MZK.
Starszy pan znalazł się szybko pod opieką ratowników medycznych oraz policjantów. – Jesteśmy dumni, że mamy takich pracowników. Dziękujemy naszemu koledze, że nie pozostał obojętny w tej sytuacji – informuje MZK.