Stare tapczany, łóżka, sofy, materace, krzesła, szafki, komoda, półki oraz gruz i opady po remontach zalegają od pół roku na środku osiedla. To sami mieszkańcy ul Konicza zrobili siebie wysypisko.
Zbliżają się święta. Tymczasem mieszkańcy ul. Konicza świątecznie będą mieć wysypisko pod oknami. – Od pół roku mamy taki widok jak na zdjęciu, bo ludziom nie chce się wywozić śmieci – pisze do nas czytelnik.
Przy śmietniku na środku osiedla leżą stare tapczany, zniszczone łóżka, zużyte materace oraz gruz i opady po remontach. – Czy jak wychodzę z domu do pracy, za każdym razem muszę mijać czyjąś wyrzucona stara toaletę czy wersalkę – pyta oburzany mieszkaniec ul. Konicza.
Widać części mieszkańców to nie przeszkadza, bo śmieci systematycznie przybywa. – Wstyd. tak dalej będzie to dzieci biegające wokół bloku będą się bawić na śmietniku, a nie trawie i n nikt z tym nic nie robi – pisze czytelnik.
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl