Przed sądem stanie 35-latek, który zagroził oszpeceniem twarzy ekspedientce jednego ze sklepów z ubraniami w Zielonej Górze. Mówił też, że spali sklep. Chciał 22 tys. euro.
Wszystko wydarzyło się 10 lipca w Zielonej Górze. Po południu do sklepu z ubraniami wszedł 35-latek. Zagroził ekspedientce okaleczeniem twarzy oraz spaleniem sklepu. Chciał 22 tys. euro. Nie udało mu się zabrać pieniędzy. 35-latka zatrzymała zaalarmowana policja.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Zielonogórska prokuratura rejonowa oskarżyła już 35-latka, a akt oskarżenia trafił do sądu. Teraz 35-latkowi grozi kara do nawet 10 lat więzienia.