Wybuch niewypału ranił mężczyznę w klatkę piersiową. Mimo reanimacji nie udało się uratować życia mężczyzny.
Do wybuchu doszło około godz. 11.40 w lesie koło Przewozu. Jak informuje podkom. Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji, w lesie trwało rozminowywanie terenu przez prywatną firmę. Wtedy doszło do wybuchu.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Mężczyzna został ciężko ranny w klatkę piersiową. Nieprzytomny był reanimowany. Niestety, nie udało się uratować życia mężczyzny.
Ofiara wybuchu to 56-latek, mieszkaniec Nysy. Firma, w której pracował,najprawdopodobniej wykonywała rozminowywanie terenu na zlecenie wojska.