Wyjął broń i zażądał zwrotu pieniędzy za bilet

Dzielnicowi z Iłowej zatrzymali 31-latka, który trzymając w ręku replikę broni, zażądał od kierowcy busa, którym podróżował zwrotu pieniędzy, grożąc mu śmiercią. Sąd Rejonowy w Żaganiu przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec zatrzymanego mężczyzny tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

W środę, 27 listopada, w godzinach popołudniowych na terenie stacji benzynowej w Iłowej zatrzymał się na przerwę bus, który przewoził pasażerów do Holandii. W pewnym momencie jeden z podróżnych wyciągnął z luku bagaże i zażądał od kierowcy zwrotu pieniędzy za zakupiony bilet. Kiedy ten odmówił, podróżny wyciągnął replikę broni i zagroził mu śmiercią. 34-letni kierowca ze strachu uciekł do pobliskiego budynku, skąd zadzwonił na numer alarmowy.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na miejsce przybyli dzielnicowi z komisariatu policji w Iłowej i od razu rozpoznali wskazanego w zgłoszeniu mężczyznę. Na ich widok mężczyzna zaczął się nerwowo zachowywać. Funkcjonariusze zatrzymania napastnika, przy którym ujawnili broń gazową oraz metalowe naboje gazowe.

Zatrzymany 31-latek to mieszkaniec Częstochowy, który podróżował do Holandii, gdzie miał zacząć nową pracę. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego. W piątek, 29 listopada, Sąd Rejonowy w Żaganiu przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. – Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności od roku do lat 10 – mówi podkom. Arkadiusz Szlachetko, rzecznik policji w Żaganiu.