Wypadek. 11-latek rozpędzonym rowerem staranował pieszego. Mężczyzna doznał złamania ręki

Staranowany przez rowerzystę mężczyzna upadł łamiąc rękę

Rozpędzony na rowerze 11-latek wjechał w spacerującego po parku mężczyznę. Poszkodowany doznał złamania ręki i trafił do szpitala. Ta sytuacja pokazuje, dlaczego chodnik nie jest miejscem dla rowerzystów. Niestety przepis ten bardzo często jest bagatelizowany i łamany.

W piątek, 11 czerwca, tuż przed godziną 17.00 w jednym z parków w Świebodzinie spacerował mężczyzna. Nagle, z impetem wjechał w niego rozpędzony na rowerze nastolatek, który zjeżdżał z wysokich schodów.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Staranowany mężczyzna upadł łamiąc rękę. Na miejsce dojechała karetka pogotowia ratunkowego i została rannego mężczyznę do szpitala. – To zdarzenie pokazuje, że takie sytuacje się zdarzają, dlatego też, poza kilkoma wyjątkami, chodnik nie jest miejscem dla rowerzystów – mówi mł. asp. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji.

Chodnik w parku, czy w centrum to miejsce, po którym porusza się wiele osób. Jazda rowerem pomiędzy nimi, stwarza dla nich niebezpieczeństwo. Rowerzysta nie może przewidzieć, kiedy zza rogu budynku, zza wózka albo dorosłej osoby pojawi się np. małe dziecko. – Jak widać na tym przykładzie, dorosły mężczyzna doznał poważnych obrażeń. W przypadku małego dziecka mogłoby się to skończyć tragicznie – zaznacza mł. asp. Ruciński.