Do poważnego wypadku doszło w piątek 13 października na trasie między miejscowościami Miechów i Rudna koło Sulęcina. Bus uderzył w hondę. Ranna kierująca została odwieziona do szpitala.
Kierujący peugeotem boxerem 24-latek ze Śląska jechał w kierunku Miechowa. – Z nieustalonych jeszcze przyczyn nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu i tam uderzył w jadącą z naprzeciwka hondę – mówi asp. szt. Alina Słonik, rzeczniczka sulęcińskiej policji.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Kierująca hondą, 27-letnia kobieta, została przewieziona do szpitala karetką pogotowia ratunkowego. Była przytomna.
Na miejscu wypadku są policjanci. Trwa ustalanie jego przyczyn.