Do wypadku doszło we wtorek, 5 grudnia, na „trasie śmierci” przy skręcie do Wilkanowa. Z drogi wypadł opel, który dachował. Jedna osoba została ranna.
Wszystko wydarzyło się na tzw. górce świdnickiej. Kierujący oplem jechał od Świdnicy. Z „trasy śmierci” skręcił do Wilkanowa. Na zakręcie kierowca wpadł w poślizg, stracił panowanie nad autem i wypadł z drogi. Opel stoczył się z wysokiej skarpy i dachował.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Na miejsce przyjechały karetki pogotowia ratunkowego, strażacy i zielonogórska policja. Drogówka zabezpieczyła miejsce zdarzenia. Jedna ranna osoba została przewieziona do szpitala. To pasażer opla.
Kierowca samochodu zapewniał, że nie jechał szybko.