Do wypadku doszło na „trójce” pod Sulechowem. Kierowca fiata seicento prawdopodobnie chciał pojechać pod prąd i wtedy w jego bok uderzyła kierująca fiatem punto.
Rozbite samochody zablokowały przejazd krajową „trójką” pod Sulechowem. Jak informuje podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji, utrudnienia potrwają do około godz. 12.30.
Do wypadku doszło z winy kierowcy fata seicento. Starszy mężczyzna prawdopodobnie pogubił się w rozjazdach i wjechał pod prąd na krajowej „trójce”. Tam w jego bok uderzyła kobieta prawidłowo jadąca fiatem punto w kierunku Zielonej Góry.
Trzy osoby zostały ranne. – Jedną z miejsca zdarzenia do szpitala zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowi Ratunkowego – mówi podinsp. Barska. Dwie osoby do szpitala zawiozły karetki pogotowia.