Do wypadku doszło w czwartek, 7 czerwca, na drodze z Zielonej Góry do Krosna Odrzańskiego. Kierujący roverem mocno uderzył w tył skody. Podczas uderzenia z fotelika zostało wyrzucone roczne dziecko. Maluchem zajęła się ekipa karetki pogotowia ratunkowego.
Kierująca skodą jechała w kierunku Krosna Odrzańskiego. Zaraz za rondem Piastów Śląskich zaczęła zwalniać. Jadący przed nią samochód skręcał w leśną drogę. Wtedy w tył skody z dużą siłą uderzył kierujący roverem.
Uderzenie było na tyle silne, że jadące skodą roczne dziecko zostało wyrzucone z fotelika. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia ratunkowego. Dziecko i kobieta ze skody zostali zabrani do karetki. Zajęli się nimi medycy.
Miejsce wypadku zabezpieczyła zielonogórska policja. Funkcjonariusze drogówki zajęli się wyjaśnianiem przyczyn oraz okoliczności zdarzenia. – Sprawdzimy również jak było przewożone i zabezpieczone dziecko w foteliku – mówi nadkom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej drogówki.
Osoba jadąc skodą zapewnia jednak, że nie doszło do wypadnięcia dziecka z fotelika. Dziecko było przewożone prawidłowo w foteliku.
