Do zdarzenia doszło w niedzielę, 15 stycznia, na ulicy Botanicznej. Na drogę runęło drzewo powalone podmuchem wiatru. Kobieta kierująca toyotą ostro zahamowała, wtedy w jej tył uderzyła skoda. Droga został zablokowana, ale kierowcy zrobili sobie objazd ścieżka dla rowerzystów.
Do zderzenia samochodów doszło około godz. 9.00. Kierująca toyotą hamowała widząc upadające na drogę drzewo. Wtedy w jej tył uderzyła kierująca skodą. Na miejsce dojechały wozy strażaków. Karetka pogotowia ratunkowego oraz zielonogórska policja. Droga została zablokowana.
Cześć kierowców stojących przed miejscem wypadku wpadła na szalony pomysł. Zaczęli wjeżdżać w las i jechać do Zielonej Góry po ścieżce dla rowerów.
Zielona Góra. Kierowcy objeżdżali wypadek ścieżką rowerową
Najpierw pojechał jeden kierowca, po chwili na ścieżkę rowerową wjechały kolejne samochody. Musieli interweniować policjanci, którzy zablokowali objazd.
– Jeżdżenie autem po drodze dla rowerów to nie tylko łamanie przepisów, ale również niszczenie nawierzchni, która nie jest przystosowana do dużej masy samochodu – mówi radny Robert Górski i prezes stowarzyszenia Rowerem do Przodu.