Policjanci Wydziału Kryminalnego zatrzymali 59-letniego mężczyznę, który zaledwie 20 dni po opuszczeniu zakładu karnego, gdzie przez 17-lat odbywał karę za m.in. zgwałcenie ponownie dopuścił się poważnych przestępstw na tle seksualnym, napadów i wymuszeń. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie ustalili, że na terenie Małopolski przebywa wyjątkowo niebezpieczny mężczyzna. Mężczyzna kilkanaście dni temu 20 listopada 2025 roku opuścił więzienie na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, gdzie odbywał karę m.in. za gwałt. Początkiem grudnia przyjechał w okolice Krakowa, gdzie zaczął ponownie dokonywać przestępstw. Śledczy ustalili, że mężczyzna umawiał się na spotkania z kobietami świadczącymi usługi seksualne. Podczas spotkań mężczyzna był bardzo brutalny. Gwałcił swoje ofiary, a przedmiotem przypominającym broń groził pozbawieniem życia i żądał regularnego opłacania haraczy oraz kradł pieniądze. Mężczyzna swoją przestępczą działalność wzorował na jednym z seriali kryminalnych. Marzył, aby właśnie tak wyglądało jego życie.
Ten wymyślony scenariusz na życie, rodem z serialu, został przerwany 10 grudnia br. To właśnie wtedy doszło do zorganizowanej akcji policyjnej, w której brali udział funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego i policjanci SPKP. Na terenie Trzebini śledczy wytypowali adres, pod którym chwilowo przebywał bandyta. Doszło do siłowego wejścia, podczas którego 59-latek był bardzo agresywny, groził policjantom przedmiotem przypominającym broń i twierdził, że ma zakładnika. Po trudnej i dynamicznej policyjnej akcji napastnik został obezwładniony i zatrzymany.
Wczoraj tj. 11 grudnia kryminalista został doprowadzony do Prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty m.in. rozbojów, przestępstwa zgwałcenia. Najprawdopodobniej zarzuty zostaną poszerzone o zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy Policji.
Policja oraz Prokuratura będą wnioskować do sądu o tymczasowy areszt.





