Aspirant Marcin Wojtek oraz starszy strażak Przemysław Tide, podczas wspólnego patrolu, zauważyli kłęby dymu wydobywające się z jednego z ośrodków wczasowych. W znajdującej się pod budynkiem kotłowni zapaliła się instalacja elektryczna. Dzięki szybkiej akcji mundurowych ugaszono ogień zanim ten rozwinął się w poważny pożar.
Świebodzińscy policjanci i strażacy we wspólnych patrolach na wodzie dbają o bezpieczeństwo tych, którzy swój czas wolny lubią spędzać właśnie nad akwenami. Mundurowi wspólnie patrolują linię brzegową w poszukiwaniu zagrożeń i osób potrzebujących pomocy. Do niebezpiecznej sytuacji doszło we wtorek (27 września), kiedy to dzielnicowy – aspirant Marcin Wojtek oraz starszy strażak Przemysław Tide patrolując jezioro Niesłysz zauważyli kłęby dymu w rejonie jednego z ośrodków wypoczynkowych.
Mundurowi natychmiast ruszyli w tamtym kierunku i dostrzegli, że dym wydobywa się z kotłowni pensjonatu. Po zacumowaniu łodzi i dobiegnięciu na miejsce policjant i strażak zaalarmowali dozorcę, a następnie weszli do środka i przy użyciu gaśnic szybko zniwelowali ogień. Okazało się, że zapaleniu uległa instalacja elektryczna. Dzięki szybkiej i skutecznej akcji mundurowych, ogień nie zdążył się jeszcze rozwinąć i stworzyć poważniejszego zagrożenia dla pensjonariuszy.