Policjanci kryminalni z Sulechowa zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie kradzieży rozbójniczej w jednym z miejscowych marketów. Pracownik sklepu chciał go zatrzymać, 23-latek zaczął go szarpać aby uciec z łupem. Za to przestępstwo najbliższe 10 lat może spędzić w więzieniu.
Wczoraj 18 września 2025 roku policjanci z Sulechowa otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który w jednym z sulechowskich marketów ukradł opakowania z kapsułkami do prania. W pewnym momencie zorientował się, że jeden z pracowników sklepu zauważył kradzież, wówczas złodziej rzucił się do ucieczki. Kiedy na jego drodze do wyjścia pojawił się pracownik, 23-latek zaczął go szarpać, przewrócił go i wybiegł z marketu. Ostatecznie złodziejowi udało się opuścić sklep ze skradzionym towarem, lecz długo się nim nie „nacieszył”. Od razu po zgłoszeniu tego incydentu przez obsługę sklepu, swoje działania rozpoczęli sulechowscy kryminalni. Dzięki szybkim działaniom namierzyli mężczyznę, którego niedługo po kradzieży zatrzymali. 23-latek był znany policjantom z wcześniejszych podobnych czynów.
Przy okazji tej sprawy wyszło na jaw, że dzień wcześniej ten sam mężczyzna groził kasjerce sklepu. Usłyszał więc zarzuty dotyczące zarówno kradzieży rozbójniczej jak i kierowania gróźb. Teraz przyszłość podejrzanego zależy od decyzji sądu, mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Niech ta sprawa będzie ostrzeżeniem, że nawet pozornie drobna kradzież w połączeniu z agresją wobec innych osób, kończy się poważnymi konsekwencjami. W podobnych przypadkach policjanci reagują stanowczo i bez wahania, skupiając się na tym, aby doprowadzić przestępców przed wymiar sprawiedliwości.