Kilka dni temu został zatrzymany przez policję 30-letni mężczyzna, który zaczepiał nieletniego, groził mu i chciał zmusić do określonego zachowania. W trakcie interwencji mężczyzna zachowywał się irracjonalnie i agresywnie i zaatakował funkcjonariuszy. Mundurowi zabezpieczyli przy nim mefedron, a jego krew została przekazana do dalszych badań.
Policjanci zostali powiadomieni przez świadka do, którego podszedł wystraszony nastolatek prosząc o pomoc. Nastolatka zaczepił obcy mężczyzna, który groźbą usiłował wywrzeć na nim wpływ i zmusić do określonego zachowania. Świadek bezpiecznie odprowadził chłopca do domu i przekazał wszystkie informacje policji, wskazując rysopis oraz kierunek, w którym przemieszczał się mężczyzna.
Policjanci mając szczegółowe informacje podjęli interwencję wobec pobudzonego i agresywnego mężczyzny, który miał przy sobie nóż. W trakcie zatrzymania 30-latek stawiał czynny i bierny opór naruszając nietykalność cielesną funkcjonariuszy. Mundurowi zabezpieczyli przy nim posiadane narkotyki, a jego krew została zabezpieczona do dalszych badań.
Zatrzymany usłyszał szereg zarzutów, w tym zmuszania do określonego zachowania i innej czynności seksualnej wobec dziecka poniżej 15 roku życia, a także naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i posiadania narkotyków. W związku z charakterem zarzutów sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy.