Zielonogórski sąd okręgowy skazał Michała S. na 12 lat więzienia za zabójstwo nożem swojego kolegi Sebastiana Z. Do tragedii doszło w grudniu ub. r. w Nowej Soli.
Do tragedii doszło w sobotnią noc z 14 na 15 grudnia ub.r. Około godz. 1.00 dyżurny nowosolskiej komendy został powiadomiony o ugodzeniu nożem młodego mężczyzny na ul. Szarych Szeregów. Na miejsce pojechały patrole policji. Funkcjonariusze zobaczyli 19-letniego Sebastiana Z. Miał rany w okolicy brzucha i uda. Był nieprzytomny i bardzo mocno krwawił.
Miał ranę brzucha, uszkodzone jelita, rozerwane żyły i krwotok zewnętrzny. Natychmiast trafił do szpitala. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, 20-latek zmarł.
Kryminalni szybko zatrzymali sprawcę. Michał S. to osoba znana policjantom, bo mimo młodego wieku ma bogatą kartotekę policyjną. Ustalono, że mężczyźni na imprezie prawdopodobnie pokłócili się między sobą i wtedy nastolatek zadał ciosy nożem swojemu koledze. Jak się okazało śmiertelne.
Michał został aresztowany. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Przed zielonogórskim sądem okręgowym zakończył się proces. Sąd uznał Michała S. winnym i wymierzył mu karę 12 lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.