Zielonogórski sąd zadecydował, że Wiktor P. oskarżony o zabójstwo Mileny A. w Szwajcarii zostanie ponownie przebadany przez biegłych.
O ponowną opinię biegłych przed sądem wystąpił prokurator. – Sprzeciwiałem się temu wnioskowi, uważając że ostatnia opinia jest wystarczająca – mówi mecenas Michał Sienkiewicz, obrońca oskarżonego.
Sąd zadecydował inaczej. Dla rozwiania wszelkich wątpliwości Wiktor P. zostanie ponownie przebadany przez biegłych w Szczecinie. Opinia powinna być gotowa pod koniec kwietnia.
Oskarżony 53-letni Wiktor P. pochodzi z Lubania w województwie dolnośląskim. Kilkanaście ostatnich lat mieszkał w Nowej Soli, aż do wyjazdu do pracy w Szwajcarii.
Do zabójstwa doszło 5 września 2012 r. w szwajcarskim miasteczku Frenkendrof. Oskarżony przyznał się do winy przed sądem, ale zapewniał, że nie planował zabójstwa. Ofiara i Wiktor P. byli parą. Mężczyzna mówi, że Bośniaczka była mu winna ok. 60 tys. franków szwajcarskich. Nie chciała jednak oddać długu. Po dokonaniu zbrodni oskarżony wrócił do Polski. Mówił, że kilka razy próbował nawet popełnić samobójstwo.
Wiktor P. sam zgłosił się na policję informując o dokonanym morderstwie, bo gryzło go sumienie. Wiedział też, że jest poszukiwany przez policję i dalsze ukrywanie nie ma sensu. Ciało Mileny znaleziono 22 września. Wiktor P. jest sądzony w kraju, bo polskie prawo nie przewiduje możliwości wydania go stronie szwajcarskiej. Grozi mu dożywocie.