W poniedziałek, 7 lutego, jeden zastęp strażaków gasił trawy na ul. Batorego. Trzy zastępy walczyły z pożarem trwa koło Leśniowa Wielkiego. Rozpoczął się sezon bezmyślnego wypalania traw i nieużytków.
Strażacy jak co roku apelują o niewypalanie traw oraz nieużytków. To nic nie daje. – Mitem jest, że wypalanie trwa wzbogaca glebę, to nieprawda – mówi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskich strażaków.
Pożar trawy może okazać się niebezpieczny. Zdarza się, że ogień przenosi się na las. Bardzo często podczas takich pożarów strażacy muszą również bronić domów przed płomieniami.
W dodatku w ogniu ginie wszystko co żyje. – Nie wypalajmy traw, to nic nie daje. Powoduje jedynie duże zagrożenie pożarem – apeluje st. kpt. Kaniak.