Kilka patroli policji pojawiło się pod kebabem na ul. Westerplatte. Ludzie mówią o zadymie. – Nie mamy żadnej interwenci w tym miejscu – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 10 września, około godz. 2.40 w nocy. Pod kebabem na ul. Westerplatte pojawiło się kilka radiowozów policji. Było też pogotowie ratunkowe.
Ludzie mówią o zadmie lub bijatyce. – Bilo się kilka osób – mówią nam świadkowie wydarzeń. Zapytaliśmy o to zdarzenie policję.
– Nie było w tym miejscu żadnej interwencji – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Co więc kilka patroli policji robiło pod kebabem?
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl