W sobotę, 29 listopada, policjanci z Żagania zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który uciekł podczas kontroli drogowej i badania stanu trzeźwości. Mężczyzna wydmuchał dwa promile alkoholu i grozi mu teraz kara do pięciu lat więzienia.
Żagań. Ucieczka podczas kontroli
Funkcjonariusze z żagańskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego seatem. Mężczyzna zachowywał się nerwowo, a kiedy urządzenie do badania trzeźwości zaświeciło się na czerwono, nagle ruszył z impetem i zaczął uciekać.
Policjanci rozpoczęli pościg, najpierw radiowozem, a następnie pieszo. Pomimo wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, 44-latek nie reagował na wezwania do zatrzymania się. W pewnym momencie wjechał w dukt leśny, gdzie zatrzymał pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo.
Pijany kierowca zatrzymany w zaroślach
Mężczyzna został ostatecznie zatrzymany, gdy próbował schować się w gęstych zaroślach. Po dokładnym sprawdzeniu stanu trzeźwości, policjanci ustalili, że miał dwa promile alkoholu.
Mieszkaniec powiatu żagańskiego stracił prawo jazdy i usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności, wieloletni zakaz prowadzenia oraz wysoka grzywna. Dio tego może dojść przepadek samochodu, którym jechał.






