Żarscy dzielnicowi mł. asp. Krzysztof Bzowski oraz mł. asp. Tomasz Dąbrowski w 10 minut od zgłoszenia, odnaleźli zaginionego starszego mężczyznę. Schorowany senior trafił pod opiekę medyków.
We wtorek, 31 maja, zaniepokojona kobieta powiadomiła żarską policję, że jej schorowany mąż oddalił się z miejsca zamieszkania. Mężczyzna zabrał ze sobą torbę i udał się w nieznanym kierunku. Jak poinformowała zgłaszająca, mógł autostopem pojechać w kierunku Żar. Kobieta podała rysopis mężczyzny oraz w co był ubrany. – Dyżurny natychmiast przekazał komunikat patrolom przebywającym w służbie – mówi kom. Aneta Berestecka, rzeczniczka żarskiej policji.
Do działań przyłączyli się także dzielnicowi mł. asp. Krzysztof Bzowski i mł. asp. Tomasz Dąbrowski. Podczas sprawdzania dróg prowadzących do miasta, po niespełna 10 minutach od zgłoszenia, na jednej z nich dzielnicowi zauważyli mężczyznę, którego rysopis odpowiadał zaginionemu seniorowi.
Szczególną uwagę mundurowych zwróciło zachowanie starszego pana. – Zaczepiał przechodniów, a kiedy policjanci zapytali jak się nazywa, nie potrafił im odpowiedzieć. Senior był wyraźnie zdezorientowany – mówi kom. Berestecka.
Policjanci wezwali na miejsce pogotowie i przekazali go pod opiekę medyczną. O odnalezieniu powiadomili także rodzinę, która potwierdziła, że jest to zaginiony mężczyzna.