Wszystko wydarzyło się w poniedziałek, 4 czerwca. Dzięki rodzinie kobiety, która szybko zgłosiła zaginięcie, policjanci kryminalni po godzinie odnaleźli 54-latkę. Sytuacja była poważna, bo kobieta była chora. Na szczęście nic jej się nie stało, została przekazana medykom.
W poniedziałek policjanci ze Strzelec Krajeńskich dostali informację od zaniepokojonej rodziny 54-letniej kobiety, która wyszła z domu i nie wróciła. Sytuacja była bardzo poważna, bo jak informowała rodzina, zaginiona miała problemy ze zdrowiem i nie jest samodzielna.
– W takiej sytuacji kluczowe są działania podjęte bezpośrednio po zgłoszeniu, kiedy są największe szanse na odnalezienie osoby zaginionej całej i zdrowej – mówi sierż. szt. Tomasz Bartos, rzecznik strzeleckiej policji.
Poszukiwania w pobliżu miejsca zamieszkania kobiety nie przyniosły rezultatu. Jednak doświadczenie kryminalnych w podobnych sytuacjach, poparte znajomością okolicznego terenu, szybko pozwoliło na doprowadzenie do szczęśliwego finału. Kryminalni odnaleźli 54-latkę niedaleko drogi prowadzącej z Dobiegniewa w kierunku Wałcza.
Zdezorientowana kobieta błąkała się na boso po okolicznym lesie. – Dzięki szybkiemu zgłoszeniu od rodziny i skutecznej pracy policjantów zaginiona trafiła pod opiekę medyków – mówi sierż. szt. Bartos.
