Znalazła się czśść beczek z piwem, które zniknęły po kraksie tira w Kożuchowie. Wyłowiono je z Odry na wysokości Bytomia Odrzańskiego.
Znalezisko potwierdza Katarzyna Wąsowicz, rzeczniczka nowosolskiej policji. – Wyłowiono 13 beczek, które zostały przekazane do Kożuchowa, gdzie prowadzone jest w tej sprawie śledztwo – mówi rzeczniczka.
Beczki zostały znalezione przed kilkoma dniami. Były zatopione w Odrze na wysokości Bytomia Odrzańskiego. Nie ulega wątpliwości, że zostały do rzeki wrzucone celowo. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że znaleziska dokonał strażak z tamtych okolic. Policja nie informuje jednak o tym, kto znalazł beczki. – Strażacy je wyłowili – mówi rzeczniczka nowosolskiej policji.
Policja informuje, że musi jeszcze potwierdzić, czy są to beczki ,które zniknęły po kraksie tira w Kożuchowie.
Do kraksy tira doszło kilka tygodni temu w Kożuchowie. Z ciężarówki wypadły beczki z piwem. Po wypadku do policji trafiło zgłoszenie braku dużej ilości beczek. Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że chodzi o brak ponad 100 beczek. Nowosolska policja nie podała jednak, o jaką liczbę chodzi.
Sprawa jest prowadzona przez policjantów z komisariatu w Kożuchowie. Zawiadomienie dotyczy kradzieży beczek z piwem po kraksie tira.
Policja zapowiadała, że w śledztwie zostaną przesłuchani świadkowe zdarzenia oraz policjanci i strażacy uczestniczący w akcji. Nieoficjalnie ustaliśmy, że świadkowie widzieli samochody, do których pakowane były beczki na miejscu wypadku ciężarówki.