Zamordował brata na stacji benzynowej. Zadał mu ciosy nożem (FILM)

Zarzut zabójstwa usłyszał 34-latek z gm. Czemierniki. Mężczyzna zamordował swojego 32-letniego brata. Do tragedii doszło w czwartek, 13 grudnia. Bratobójca został aresztowany. Grozi mu nawet dożywotnie więzienie.

Do zabójstwa doszło na terenie stacji benzynowej. 32-latek zginął od cisów zadanych ostrym narzędziem. Jak ustalili śledczy między braćmi, którzy wcześniej pili alkohol, doszło do sprzeczki, w trakcie której 34-latek zadał ciosy bratu. Po wszystkim uciekł z miejsca zdarzenia wraz ze swoją partnerką. 32-latek zmarł w szpitalu.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Niecałą godzinę od zgłoszenia zatrzymany został 34-latek i jego 27-letnia partnerka. Oboje zostali doprowadzeni do prokuratury. Tam usłyszeli zarzuty. 34-latek będzie odpowiadał za zabójstwo, natomiast 27-latka za nakłanianie do zabójstwa, nie udzielenie pomocy i utrudnianie postępowania.

34-latek był już notowany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim aresztował 34-latka tymczasowo na trzy miesiące.