Do zderzenia doszło na ul. Długiej. Kierowca mazdy nie zdążył zahamować i uderzył w tył citroena. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Kierowca mazdy przyznał się do winy. Zagapił się i nie zdążył zahamować. Wtedy uderzył w tył citroena, który wpadł jeszcze na forda. Kierowca forda odjechał jednak z miejsca zdarzenia twierdząc, że nic mu się nie stało.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Kierujący mazdą dostał mandat w wysokości 450 zł oraz punkty karne za spowodowanie kolizji.