Do poważnego wypadku z udziałem dwóch motocyklistów i rowerzysty doszło na drodze wojewódzkiej DW815. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu przez 66-letniego rowerzystę prawidłowo jadącej grupy motocyklowej. Ciężko ranne trzy osoby trafiły do szpitala.
Dyżurny parczewskiej jednostki w czwartek, 23 października, kilka minut po godzinie 15.00 otrzymał zgłoszenie dotyczące wypadku drogowego w miejscowości Siemień na drodze wojewódzkiej DW815 na trasie Lubartów – Parczew. Na miejsce natychmiast zostały skierowane służby ratunkowe. Wylądował również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 66-latek zjechał ze ścieżki rowerowej w miejscu niedozwolonym chcąc przeciąć drogę wojewódzką. Wtedy doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym w kierunku Parczewa motocyklem marki Honda kierowanym przez 33-latkę. Z kolei jadący z tyłu 30-letni motocyklista chcąc uniknąć zderzenia gwałtownie zahamował tracąc panowanie nad motocyklem Suzuki, zjechał z drogi i wjechał do przydrożnego rowu.
Na skutek zaistniałych okoliczności rowerzysta i kierująca Hondą 33-latka z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitali w Parczewie i Radzyniu Podlaskim. Najbardziej poszkodowany 30-letni mieszkaniec Lubartowa śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego został przetransportowany do szpitala w Lublinie.
– Ustalamy i wyjaśniamy okoliczności wypadku oraz apelujemy o przestrzeganie i niebagatelizowanie przepisów ruchu drogowego. Nawet chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii. Całe zdarzenie zarejestrowała kamera kierującego motocyklem należącego do poruszającej się grupy motocyklowej który jechał z tyłu. Film publikujemy ku przestrodze – podała młodszy aspirant Ewelina Semeniuk z parczewskiej policji.
