Do wypadku doszło w sobotę, 15 marca, nocą na drodze koło Sulęcina. Bus uderzył w nieoświetloną maszynę rolniczą i wpadł na forda.
Kierujący busem jechał z Gorzowa drogą krajową nr 22. Nagle uderzył w nieoświetloną maszynę rolnicza. Ciągnął ją kierujący traktorem. Kierowca busa w ostatniej chwili dostrzegł maszynę rolniczą, ale nie miał już szans uniknięcia zderzenia. Siła uderzenia była ogromna. Z busa wypadł silnik.
Bus po zderzeniu z maszyną rolniczą wypadł na przeciwległy pas ruchu i tam zderzył się z jadącym z naprzeciwka fordem. Ford po zderzeniu z busem wypadł z drogi około 100 m od miejsca karambolu i uderzył w drzewo.
Na miejsce karambolu przyjechały służby ratunkowe. Cudem jednak nikomu nic się nie stało. Strażacy oraz pomoc drogowa zajęli się rozbitymi samochodami.