Lubuska policja z ogromnym żalem informuje o śmierci aspiranta sztabowego Adama Pawlaka, policjanta pełniącego obowiązki dowódcy samodzielnego pododdziału antyterrorystycznego policji. To wielka strata dla najbliższych, a także całego środowiska policyjnego. W tych trudnych chwilach łączymy się z rodziną w bólu.
Asp. szt. Adam Pawlak był wybitnym i doświadczonym policjantem z ponad 22-letnim stażem pracy. Przez większość swojej służby związany z sekcją, a następnie pododdziałem antyterrorystycznym. Ostatnie miesiące pełnił obowiązki Dowódcy Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji KWP w Gorzowie Wlkp. Odznaczony srebrnym Medalem za Długoletnią Służbę, przyznanym przez Prezydenta RP. Miał 47 lat.
Asp. szt. Adam Pawlak był policjantem oddanym i zaangażowanym. Często ryzykował zdrowie i życie, by doskonale wywiązać się z postawionych zadań. Był wzorem i nauczycielem dla młodych policjantów-antyterrorystów. – Swoje doświadczenie i ponadprzeciętne umiejętności wykorzystywał podczas zatrzymywania najgroźniejszych przestępców. Policja straciła doskonałego fachowca. Oddany przyjaciel i kolega. Człowiek z pasją, który realizował się jako policjant, a także piłkarz, działacz i trener – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
W tych trudnych chwilach policjanci łączą się w bólu z najbliższymi tragicznie zmarłego policjanta, których otoczono opieką i wsparciem.
Asp. szt. Pawlak zginął nocą w Świnoujściu na odprawie lubuskiej policji. Najprawdopodobniej wypadł z okna. Okoliczności jego śmierci wyjaśnia szczecińska prokuratora.