Do komendy w Krośnie Odrzańskim zgłosił się 29-letni mężczyzna, kierowca ciężarówki. Powiedział, że nieznany sprawca ukradł mu z ładunku 19 rowerów wartych ponad 15 tys. zł. Okazało się, że kradzieży nie było. 29-latek sam sprzedał rowery.
W miniony poniedziałek 11 lutego 2013 r. rano 29-letni mężczyzna, mieszkaniec Krosna Odrzańskiego, zgłosił się na komendę policji. – Powiedział, że nieznany mu sprawca ukradł z ciężarówki, którą jeździ 29-latek, aż 19 rowerów o wartości ponad 15 tys. zł – mówi sierż. sztab. Mariusz Grycan, rzecznik policji w Krośnie Odrzańskim.
Ciężarówka miała stać nocą z 10 na 11 lutego br. przy jednym z marketów w Krośnie Odrzańskim. 29-latek był zatrudniony w firmie transportowej, która ma swoją siedzibę na terenie powiatu świebodzińskiego i która zajmuje się m.in. dostarczaniem sprzętu rowerowego do hurtowni i sklepów.
Policjantom od początku nie zgadzały się fakty związane z kradzieżą rowerów. – Szybko okazało się, że 29-letni mężczyzna sprzedał rowery jeżdżąc po miejscowościach powiatu krośnieńskiego, po czym zgłosił ich kradzież – mówi sierż. sztab. Grycan. Przyznał się do przestępstwa. Krośnieńscy policjanci już odzyskali 18 z 19 rowerów, które zginęły. Cała sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Tylko za samo przywłaszczenie rowerów grozi mu kara do 5 lat więzienia.