Zielona Góra. 18-latek brutalnie pobił taksówkarza. Mając 16 lat skatował mężczyznę pod galerią Focus

Zielonogórscy policjanci zatrzymali 18-latka, który brutalnie napadł, pobił i zabrał samochód taksówkarzowi Do zdarzenia doszło w piątek, 7 listopada, w godzinach wieczornych w rejonie ulicy Stary Kisielin – Św. Floriana. Decyzją Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze, 18-latek został objęty policyjnym dozorem. Jak ustalił portal poscigi.pl, mając 16 lat skatował mężczyznę pod galerią Focus.

Jak ustalili zielonogórscy policjanci, młody mężczyzna wraz z trojgiem znajomych (mężczyzna i dwie kobiety) zamówili kurs z centrum miasta na ulicę  Stary Kisielin–Św. Floriana. Po dotarciu na miejsce, kobiety odeszły, a mężczyźni poprosili taksówkarza o papierosy. Ten poczęstował ich i zaczął z nimi palić. Gdy stali i palili, w pewnym momencie jeden z pasażerów, jak się później okazało znany policjantom 18-latek, nagle bez powodu zaatakował kierowcę taksówki. – Zaczął go bić pięściami po twarzy i głowie, a gdy ten upadł jeszcze go kopał – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. Pobitemu taksówkarzowi zabrał kierowcy kluczyki i odjechał jego samochodem.

Taksówkarz zdołał wezwać pomoc. – Dyżurny komendy miejskiej ogłosił alarm dla policjantów, którzy licznie stawili się do działań – mówi podinsp. Stanisławska. W kilka godzin po zdarzeniu napastnik został zatrzymany. Okazało się, że to znany policjantom i wcześniej notowany 18-letni mieszkaniec Zielonej Góry.

Zielona Góra. 18-latek pobił taksówkarza

Zatrzymany 18-latek trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzuty zabrania pojazdu w celu jego krótkotrwałego użycia oraz spowodowania uszczerbku na zdrowiu poniżej 7 dni. Za te przestępstwa mężczyźnie grozi kara do 10 lat więzienia. Decyzją prokuratora prokuratury rejonowej 18-latek został objęty policyjnym dozorem.

Jak ustalił portal poscigi.pl, 18-latek dwa lata wcześniej skatował mężczyznę w Zielonej Górze. Miał wtedy 16 lat. Do bulwersującego zdarzenia doszło 20 grudnia, 2023 r. pod galerią Focus. Mężczyzna zwrócił uwagę wówczas 16-latkowi, który strzelał kapiszonami. Wtedy się zaczęło. 16-latek wpadł w szał. Rzucił się na mężczyznę i zaczął go katować. Bił jak oszalały. Uderzał i kopał w głowę mężczyznę, który zwrócił mu uwagę. Sprawca pobicia uciekł.

Ciężko pobity mężczyzna doznał złamania przegrody nosa oraz kości szczęki z przemieszczeniami odłamków. Miał również połamane kości oczodołu z przemieszczeniami. Nastolatek uderzał z taką siłą że szczęka 58-latka razem z nosem została odłamana od reszty czaszki. Trzymała się tylko na skórze i mięśniach. Skatowany mężczyzna doznał wstrząsu mózgu i utraty przytomności. Trafił na operację na oddział chirurgii twarzowo-szczękowej szpitala w Poznaniu.

Sprawą zajęli się kryminalni z II komisariatu w Zielonej Górze. Ustalili, że sprawcą ciężkiego pobicia jest 16-letni mieszkaniec okolic Wałbrzycha. Kiedy ustalili gdzie przebywa poprosili o pomoc dolnośląską policję. W środę, 10 stycznia, 2024 r. 16-letni bandzior został zatrzymany i trafił do policyjnej celi dla nieletnich w Wałbrzychu. 16-latek odpowiadała jako nieletni. Usłyszał wtedy zarzuty pobicia i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako czyn o charakterze chuligańskim. Teraz już 18-latek zaatakował ponownie.