Dzielnicowi z I komisariatu policji w Zielonej Górze odnaleźli plantację ziela konopi, na której było kilkadziesiąt roślin w różnym stadium wzrostu. Do sprawy zatrzymany został 40-letni mężczyzna, który usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 20 lat więzienia.
Dzielnicowi udali się na interwencję na jedno z zielonogórskich osiedli. Po wejściu do mieszkania ich uwagę zwróciła charakterystyczna woń marihuany. Od razu postanowili to sprawdzić. – Gdy okazało się, że w pomieszczeniu są znaczne ilości środków odurzających, powiadomili policjantów specjalizujących się w zwalczaniu przestępczości narkotykowej – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Podczas przeszukania u zatrzymanego mężczyzny policjanci znaleźli duże ilości suszu ziela konopi. Ponad 80 sztuk donic i wiader, w których znajdowały się krzewy marihuany w różnej fazie rozwoju i wysokości, ścięte krzewy konopi częściowo wysuszone, oraz łodygi konopi.
40-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty wytwarzanie znacznej ilości środków odurzających przy zastosowaniu specjalistycznego sprzętu i przyrządów. Teraz mężczyźnie grozi kara do 20 lat więzienia. policji w Zielonej Górze odnaleźli plantację ziela konopi, na której było kilkadziesiąt roślin w różnym stadium wzrostu. Do sprawy zatrzymany został 40-letni mężczyzna, który usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 20 lat więzienia.