Zielona Góra. Diler chował narkotyki w sejfach. Policjanci musieli je rozcinać (FILM)

Zielonogórscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową zatrzymali mężczyznę, który miał znaczne ilości narkotyków i nimi handlował. W piątek, 24 stycznia, sąd na wniosek prokuratora aresztował dilera tymczasowo na trzy miesiące.

Zielonogórscy policjanci ustalili, że 28-letni mieszkaniec Zielonej Góry w swoim domu ma znaczne ilości narkotyków. Weszli do domu dilera. Podczas przeszukania w mieszkaniu policjanci znaleźli dwa sejfy, w których, jak podejrzewali, mogą być schowane narkotyki. Mężczyzny nie było w domu. – Ukrywał się w mieszkaniu swojej dziewczyny – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. Policjanci zabezpieczyli dwa sejfy. Znaleźli również marihuanę, znaczną ilość gotówki oraz sprzęt do ważenia i porcjowania narkotyków.

28-latek został zatrzymany przez policjantów następnego dnia. Odmówił otwarcia sejfów twierdząc, że wyrzucił klucze. Policjanci musieli użyć odpowiednich narzędzi do ich otwarcia. Okazało się, że mężczyzna w sejfach ukrywał amfetaminę, metaamfetaminę, haszysz oraz tabletki ecstasy.
Diler usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków oraz przygotowania narkotyków do sprzedaży. W piątek Sąd Rejonowy w Zielonej Górze zdecydował o zastosowaniu dilera tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Dilerowi grozi kara do 10 lat więzienia.