Zielona Góra. Hiszpan nie chciał zapłacić z pączka w Żabce i zrobił awanturę. Wcześniej szalał w dwóch pociągach

Do zdarzenia doszło w czwartek, 10 kwietnia, w Drzonkowie, dzielnicy Zielonej Góry. Hiszpan chciał wyjść z pączkiem bez płacenie. Kiedy zwrócił mu uwagę personel zrobił się agresywny. Został zatrzymany przez policję. Ten sam mężczyzn wcześniej zrobił awanturę w dwóch pociągach i uderzył kierownika jednego ze składów.

Wszystko wydarzyło się w czwartek. Do Żabki w Drzonkowie wszedł obcokrajowiec. Pochodził po sklepie, wziął sobie pączka i ruszył do wyjścia. Personel zauważył zachowanie Hiszpana i zwrócił mu uwagę mówiąc, że za pączka trzeba zapłacić. Wtedy obcokrajowiec zrobił się agresywny. Krzyczał i nie chciał zapłacić za pączka. Po chwili na miejsce przyjechała wezwana policja. – Obcokrajowiec został zatrzymany i przewieziony na komendę – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.

Hjak ustalił portal poscigi.pl, 21-latek narozrabiał również, 7 kwietnia. Dyżurny kostrzyńskiego posterunku Straży Ochrony Kolei otrzymał zgłoszenie dotyczące agresywnego pasażera o ciemnej karnacji. Mężczyzna nie miał biletu na przejazd pociągiem. W rejon stacji kolejowej w Kostrzynie nad Odrą został skierowany patrol SOK. Hiszpan w pociągu relacji Kostrzyn – Krzyż Wlkp. był agresywny. Bez żadnego powodu uderzył kierownika pociągu. 21-letni obywatel Hiszpani podczas czynności cały czas dalej agresywny, nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy SOK. – Nie miał żadnego dokumentu potwierdzającego jego tożsamość, dlatego też został przekazany do dyspozycji straży granicznej – mówi Artur Wołoszyn, SOK w Zielonej Górze. Wcześniej, tego samego dnia, Hiszpan również awanturował się w pociągu PKP Intercity relacji Warszawa Wschodnia – Berlin.