Kierujący peugeotem jechał do ronda PCK tylko, że pod prąd. Nadjechał pasami prowadzącymi z rodna w kierunku Uniwersytet Zielonogórskiego. Na szczęście nie doszło do tragedii. Zielonogórska drogówka już namierzyła sprawcę. Ukrainiec został ukarany.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę, 16 marca, na ulicy Wojska Polskiego. Nasz czytelnik zauważył peugeota, którego kierowca jechał ulicą pod prąd. Do rod na dojechał odcinkiem ulicy, który prowadzi w kierunku Uniwersytetu Zielonogórskiego. Dopiero przy rondzie kierowca zorientował się, że jedzie pod prąd. Na szczęście nie wjechał na rondo pod prąd. Szczęśliwie również nie doszło do tragedii. Jazda pod prąd to jeden z najbardziej niebezpiecznych błędów kierujących. Najczęściej dochodzi wtedy do czołowych zderzeń z prawidłowo jadącymi samochodami. Często takie wypadki kończą się tragicznie.
Sprawą zajęła się zielonogórska policja. Zostało zabezpieczone nagranie z kamer monitoringu na rondzie. – Otrzymaliśmy nagranie z Centrum Monitoringu Miejskiego. Dzięki temu przeanalizować sytuację ustalając, w którym miejscu kierujący dopuścił się wykroczenia – mówi podinsp. Katarzyna Świerkowska Teska, zastępca naczelnika zielonogórskiej drogówki. Zaskoczony Ukrainiec został rozliczony przez policję. Zapłacił mandat w wysokości 1750 zł, a na jego konto trafiło 13 punktów karnych.