Zielona Góra. Kolejni śmiałkowie nie dali rady 2,2-kilogramowemu „bandycie”

Kolejne osoby spróbowały swoich sił próbując zjeść placek po węgierski w Restauracji Sagan. Potrawa ważąca 2,2 kg pozostaje niepokonana.

Kulinarne wyzwanie restauracji Sagan na Placu Pocztowym w Zielonej Górze trwa. Kolejne dwie osoby zasiadły do placka po węgiersku ważącego teraz 2,2 kg. – Nie dali rady. Placek pozostaje niepokonany – mówi Amadeusz, szef restauracji Sagan.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Teraz placek po węgiersku nazywany „bandytą” waży 2,2 kg. Został kolejny raz zmniejszony. – Mamy mniejszy placek i czas na jego zjedzenie 30 minut. Kto tego dokona nie zapłaci za danie i jeszcze dostanie voucher na jedzenie w restauracji  Sagan o wartości 100 zł – mówi Amadeusz, szef restauracji Sagan.

Ktoś chętny?

Nagrałeś   wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl