Zielona Góra. Ktoś wlał kwas do zaparkowanego samochodu, kierujący trafił do szpitala

Do zdarzenia doszło przed kilkoma dniami na parkingu przy ulicy Rydza Śmigłego. – Przejechałem dwa kilometry i zemdlałem, zdążyłem jeszcze wezwać pogotowie – pisze nasz czytelnik.

Samochód naszego czytelnika stał na parkingu przy ulicy Rydza Śmigłego. To wtedy ktoś miał wlać do auta kwas mlekowy, jak pisze nasz czytelnik. Kwas miał zostać wlany również do innego samochodu na tym samym parkingu. – Wsiadłem przejechałem dwa kilometry, po czym zemdlałem w aucie. Zdążyłem tylko zadzwonić na pogotowie – pisze czytelnik i dodaje, że w wyniku silnej reakcji chemicznej, z ostrą niewydolnością oddechową trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy.

Zielna Góra. Ktoś wlał kwas do zaparkowanego auta

Poszkodowany sprawę zgłosił policji i sam również szuka sprawcy. – Dla osoby która przyczyni się do pomocy w ustaleniu sprawcy przewidziana jest nagroda 1 tys. zł. Może ktoś coś widział – pisze czytelnik.

Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl