Dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie od mieszkańca, który był świadkiem zrywania przez mężczyznę flag z barwami Zielonej Góry z lamp oświetleniowych przy al. Niepodległości. Flagi zdobią centrum miasta z okazji zbliżającego się Winobrania.
Na miejsce udał się patrol straży miejskiej, który szybko zlokalizował opisanego mężczyznę, jak się okazało, mieszkańca województwa opolskiego. Miał przy sobie cztery miejskie flagi, które jak stwierdził, znalazł na chodniku.
Funkcjonariusze poprosili o przejrzenie nagrań operatorów monitoringu miejskiego, którzy po chwili wskazali mężczyznę jako sprawcę ściągnięcia flag z lamp. Nie był on w stanie logicznie wytłumaczyć, w jakim celu postanowił je sobie przywłaszczyć.
Najprawdopodobniej jego zachowanie wynikało jednak ze stanu, w jakim się on znajdował. Jak sam stwierdził, wypił wcześniej osiem piw.
Mężczyzna w trakcie prowadzonej interwencji był wulgarny, nie wykonywał poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy, zanieczyścił miejsce publiczne oraz stał się agresywny, próbował także oddalić się z miejsca zdarzenia.
Funkcjonariusze obezwładnili pijanego mężczyznę, a po chwili z kajdankami na rękach trafił do radiowozu, którym przewieziony został do Izby Wytrzeźwień.
Odzyskane flagi zostały odwiezione do Zakładu Gospodarki Komunalnej. W środę, 4 września, po wytrzeźwieniu za popełnione wykroczenia mężczyzna został rozliczony. Funkcjonariusze straży miejskiej nałożyli na niego mandaty karne na łączną kwotę 1100 zł.
– Chciałem podziękować Straży Miejskiej i komendant Agnieszce Pawłow za sprawną interwencję. To pokazuje jak sprawnie działa miejska formacja – mówi radny Robert Kornalewicz.