We wtorek, 24 czerwca, w jednym z marketów w Zielonej Górze doszło do niebezpiecznego incydentu. Podejrzany o kradzież rozbójniczą mężczyzna użył paralizatora wobec pracownika ochrony, próbując uniknąć odpowiedzialności. Na szczęście na miejscu znalazł się komisarz Maciej Matuszewski z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze, który – będąc po służbie – natychmiast zareagował i pomógł obezwładnić napastnika.
Policjant z Zielonej Góry interweniuje po służbie
Komisarz Maciej Matuszewski, funkcjonariusz Wydziału Prewencji z 21-letnim stażem, robił zakupy z rodziną, gdy został poproszony o pomoc przez pracownicę sklepu. Na parkingu zauważył ochroniarza szarpiącego się z agresywnym mężczyzną. Jak się okazało, sprawca kradzieży raził ochroniarza paralizatorem. Policjant bez wahania ruszył do akcji, skutecznie obezwładniając napastnika. Do pomocy dołączył również świadek zdarzenia, a chwilę później przyjechali funkcjonariusze będący na służbie.
Sprawca to recydywista znany zielonogórskiej policji
Zatrzymanym okazał się 48-letni mieszkaniec Zielonej Góry, dobrze znany miejscowym służbom mundurowym. Mężczyzna był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Tym razem usłyszy zarzut kradzieży rozbójniczej – czynu zagrożonego karą od roku do nawet 10 lat więzienia.
Bohaterski policjant z Zielonej Góry – wzór do naśladowania
Komisarz Maciej Matuszewski nie pierwszy raz udowadnia, że policjantem jest się 24 godziny na dobę. W przeszłości wielokrotnie interweniował poza godzinami pracy, zatrzymując sprawców przestępstw i wykroczeń. To także honorowy dawca krwi, aktywny sportowiec i działacz związkowy. Jego zaangażowanie i postawa mogą być inspiracją dla innych funkcjonariuszy oraz mieszkańców Zielonej Góry.