Zielona Góra. Siedział nocą w aucie z włączonym silnikiem. Jest już za kratami

46-letni mężczyzna zakłócał porządek na osiedlu nocą, a na widok mundurowych rzucił się do ucieczki. Jak się później okazało, był poszukiwany listem gończym i miał przy sobie środki odurzające. Mężczyzna odpowie dodatkowo za naruszenie nietykalności funkcjonariusza.

Tuż po północy, 19 listopada, dyżurny policji otrzymał zgłoszenie od mieszkańców jednego z zielonogórskich osiedli. Lokatorzy skarżyli się na głośne odpalanie silnika samochodu, które w środku nocy nie pozwalało im odpoczywać. Na miejsce skierowano patrol. Po przyjeździe policjanci drogówki zastali na parkingu samochód z włączonym silnikiem. W środku znajdował się mężczyzna, który na widok policyjnego radiowozu nagle wybiegł z pojazdu i zaczął uciekać pieszo.

Policjanci natychmiast ruszyli za nim w pościg, w końcu dogonili mężczyznę. 46-latek próbował się wyrwać i stawiał opór. Pomimo agresywnego zachowania uciekiniera policjant skutecznie go obezwładnił i zatrzymał. Po sprawdzeniu mężczyzny w systemie policyjnym okazało się, że zatrzymany 46-latek jest poszukiwany listem gończym. Miał do odbycia kilkuletnią karę pozbawienia wolności.

Dodatkowo, podczas kontroli mundurowi znaleźli przy nim narkotyki. Podejrzany usłyszał już zarzuty i trafił do aresztu. Odpowie między innymi za naruszenie nietykalności funkcjonariusza. Najbliższych kilka lat spędzi w zakładzie karnym.

Wspomniana interwencja udowodniła, że czujność i determinacja policjantów mają ogromne znaczenie w utrzymaniu porządku publicznego. Mundurowi nie tylko szybko i skutecznie zareagowali na zgłoszenie, ale także zatrzymali osobę poszukiwaną. Ich zaangażowanie przyczyniło się do zakończenia nocnej uciążliwości. Policjanci z Zielonej Góry są gotowi działać stanowczo i odpowiedzialnie, zapewniając mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa o każdej porze.