Zielona Góra. Śmiertelne potrącenie 14-letniej Basi. Kobieta nie przyznała się, nie wyraziła skruchy

Przed sądem stanie kierująca Seatem oskarżona o śmiertelne potrącenie 14-latki na osiedlu Pomorskim w Zielonej Górze. Kobieta nie przyznała się do spowodowania wypadku, nie wyraziła również skruchy.

Do tragicznego potrącenia 14-latki doszło we wtorek, 8 października, 2024 r. na osiedlu Pomorskim. Kierująca seatem potrąciła 14-latkę. Na miejsce dojechała zaalarmowana karetka pogotowia ratunkowego oraz zielonogórska policja. 14-latka została karetką przewieziona do szpitala. Jej stan był określany jako krytyczny. Niestety mimo wysiłków lekarzy 14-letnia Basia zmarła w szpitalu. Jej tragiczna śmierć pomogła innym. Zostały pobrano od 14-latki narządy do transplantacji.

Zielona Góra. Śmiertelne potrącenie 14-latki

Prokuratura prowadziła trudne śledztwo dotyczące śmiertelnego potrącenia dziewczynki. – Organy ścigania nie mogły prowadzić postępowania dowodowego w sposób dynamiczny ponieważ nie można było ustalić wszystkich świadków – mówi prokurator Robert Kmieciak, szef zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Śledczym udało się dotrzeć do świadków, w tym osoby jadącej bezpośrednio za seatem sprawczyni wypadku oraz do zdjęć od osób, które były na miejscu zdarzenia. Powołano biegłych z zakresu medycyny sądowej oraz rekonstrukcji wypadków. – Z opinie biegłych wynika, że kobieta przyczyniła się do spowodowania wypadku między innymi z powodu jechania z nadmierną prędkością – mówi prokurator Kmieciak.

czytaj też Kolejna tragedia w Zielonej Górze. Nie żyje 16-letnia Nadia

Wcześniej śledczy ustalili, że że dziewczynka nie wybiegła zza autobusu i tylko w nieznacznym stopniu przyczyniła się do wypadku. Była również w rejonie przejścia dla pieszych w chwili potrącenia. Po uderzeniu przez kierującą seatem upadła za pasami. Kierująca seatem stanie przed sadem, do którego trafił już akt oskarżenia. Kobieta nie przyznała się do spowodowania wypadku. – Ciekawym jest to, że nie wyraziła skruchy – mówi prokurator Kmieciak.