ZIELONA GÓRA Tragedia na Wagmostawie. Utonął mężczyzna. Wcześniej został pobity? (ZDJĘCIA, NOWE INFORMACJE)

Do tragedii doszło w czwartek, 8 października. Na Wagmostawie przy ul. Skłodowskiej utonął mężczyzna. Wczesnej miał zostać pobity przez innego mężczyznę, który uciekł z miejsca zdarzenia.

Jak mówią nam świadkowie wydarzeń ofiara była z innym mężczyzną. – Został kopnięty, to widziałam – mówi nam jedna z kobieta, która była na Wagmostawie. Po chwili pobita ofiara weszła do wody. Sprawca miał wcześniej wrzucić plecak należący do pobitego i ten wszedł do wody, żeby go wyciągnąć.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Wtedy ofiara zaczęła się topić. Świadkowie na miejsce wezwali pomoc. – Ten, co go uderzył, odchodząc powiedział, niech się topi – mówią nam świadkowie wydarzeń. Ofiara w wodzie najprawdopodobniej zachłysnęła się. Na miejsce dojechała zaalarmowana straż pożarna oraz zielonogórska policja. – Z wody zostały wyciągnięte zwłoki mężczyzny. Lekarz stwierdził zgon – mówi st. kpt Arkadiusz Kaniak, rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze.

Policja na miejscu zabezpieczyła ślady. Czy doszło do pobicia ofiary? – Na tą chwilę nie potwierdzamy informacji o pobiciu mężczyzny – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze, i dodaje, że trwają poszukiwania mężczyzny, który był w chwili zdarzenia z topielcem. Okoliczności zdarzenia ustalają policjanci. Zostali również przesłuchani świadkowie zdarzenia. Na miejscu pracują policjanci, prokurator oraz policyjnych technik.

Godz. 20.23 Ofiara to 45-letni mieszkaniec Zielonej Góry. Poszukiwania mężczyzny, który był z 45-latkiem, cały czas trwają.