Rekreacja zamiast handlu, który się tu nie przyjął Pod Topolami. Miasto wysłuchało głosów zielonogórzan i zmienia funkcję placu. Do tego w 2024 r. policja interweniowała tam 127 razy.
– Od mieszkańców okolicznych kamienic zaczęły wpływać skargi. Problem dotyczył braku bezpieczeństwa na placu przy ulicy Pod Topolami – mówi Paweł Tonder, zastępca prezydenta. Zielonogórski magistrat o sprawę zapytał policje. Okazało się, że w 2024 r. policja na placu interweniowała 127 razy. Były to bójki i pobicia, kradzieże i kradzieże z włamaniem, zakłócanie porządku czy picie alkoholu w miejscach publicznych. W tym roku policja interweniowała Pod To Tolami 64 razy.
Faktem jest, że plac nie zdał egzaminu jako miejsce handlowe. Stoły są puste do czasu, aż nie zapełnia ich młodzież traktując plac jako swoją miejscówkę. Handlu zero. – Wbrew pozorom, z architektonicznego punktu widzenia przestrzeń jest dobrze zaprojektowana. Mimo że tuż obok stoją stragany z odzieżą, na placu opcja handlu się nie przyjęła – mówił na konferencji prasowej w środę, 6 sierpnia, Paweł Kochański, architekt miejski.
Pod Topolami handel nie sprawdził się
Plac musił zostać ponownie zagospodarowany. – Przeprowadziliśmy dwuetapowe konsultacje społeczne. To mieszkańcy zadecydowali co powinno znaleźć się w tej przestrzeni. Nie stawialiśmy ograniczeń i zachęcaliśmy mieszkańców, żeby śmiało wyrażali swoje opinie i dzielili się pomysłami – mówił Piotr Dubicki, kierownik biura i pełnomocnik prezydenta ds. konsultacji społecznych.
W trakcie rozmów z mieszkańcami w dniu, 6 czerwca, na skwerze przy ul. Pod Topolami zielonogórzanie zgłosili 27 propozycji zagospodarowania skweru. Równolegle została uruchomiona ankieta internetowa, w której mieszkańcy podali 23 pomysły. Drugi etap konsultacji społecznych przeniósł się do internetu. – Wzięło w nich udział 180 mieszkańców, którzy łącznie oddali 595 głosów. Każdy zielonogórzanin dysponował maksymalnie czterema głosami – wylicza Dubicki.
Nasadzenia i monitoring Pod Topolami
Decyzją mieszkańców skwer zmieni funkcję z handlowej na rekreacyjną. Wśród potrzeb zielonogórzanie wskazali m.in. dodatkowe nasadzenia, likwidację stołów, budowę fontanny i stworzenie zadaszonego miejsca wypoczynku. – Teren będzie doświetlony, zostanie zainstalowany monitoring zintegrowany z siecią miejską, co z pewnością wpłynie na poprawę bezpieczeństwa w tej okolicy – podał wiceprezydent Paweł Tonder.
Do zagospodarowania jest niewielki teren 670 m kw. – Pamiętajmy, że jesteśmy w centrum miasta, a pod ziemią znajduje się szereg instalacji – mówił architekt miejski. Koszty inwestycji będzie można ocenić dopiero, gdy powstanie projekt, który uwzględni sugestie mieszkańców. Jego realizacji możemy się spodziewać w przyszłym roku. Dodatkowo, na terenie skweru zostanie zamontowany system do pobierania opłat za korzystanie z toalety publicznej. To będzie symboliczna opłata 2 zł do automatu.
