Przed sądem stanie właścicielka firmy Easttrees oskarżona o uporczywe łamanie praw pracowników. Poszkodowanych jest aż 4 387 osób. Oskarżona nie przyznała się do zarzucanych jej czynów, złożyła zeznania, ale nie odpowiedział na pytania prokuratora.
Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze, 17 września, skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko właścicielce spółki Easttrees w Zielonej Górze. Oskarżonej zarzucono, że w okresie od stycznia 2018 r. do dnia 31 marca 2023 r. uporczywie naruszała przepisy prawa pracy oraz prawa o ubezpieczeniach społecznych. Jak ustaliła prokuratura, oskarżona nie zawierała umów o pracę z zatrudnianymi pracownikami, zaniżała wysokość należnych składek na ubezpieczenia społeczne oraz ubezpieczenia zdrowotne. Nie odprowadzała również do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych należnych składek, za zatrudnianych pracowników, na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. W ten sposób poszkodanych zostało aż 4 378 obcokrajowców.
Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego prokurator uznał, że oskarżona złośliwe lub uporczywe naruszała prawa pracowników i oraz nie zgłaszała osób wykonujących pracę do ubezpieczenia społecznego lub zgłaszała nieprawdziwe dane. – Przesłuchana w charakterze podejrzanej nie przyznała się do zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia. Oskarżona odmówiła jednak odpowiedzi na pytania prokuratora – mówi prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Ustalenia w sprawie oparto przede wszystkim na zabezpieczonych w spółce Easttrees dokumentach oraz aktach kontroli Zakładu Ubezpieczeń Społecznych za lata 2018-2023 oraz zeznaniach przesłuchanych w sprawie pokrzywdzonych obcokrajowców. Kobiecie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub 2 lat więzienia.