Kolejny śmiałek zmierzył się z wielkim plackiem po węgiersku w restauracja Sagan na Placu Pocztowym. Jadł dzielnie.
Kulinarne wyzwanie restauracji Sagan trwa. Placek po węgiersku waży 2,2 kg. – Mamy znowu mniejszy placek i czas na jego zjedzenie 30 minut – mówi Amadeusz, szef Sagana.
W restauracji zjawił się kolejny śmiałek. Zasiadł do „bandyty” i nie da rady. Tym samym wielki placek po węgiersku pozostaje niepokonany.
czytaj też – Zielona Góra. Tak wyglądało zderzenie busa z volkswagenem. Kierowca uciekł, ale został zatrzymany (FILM)
Uwaga. Kto zje placka w 30 minut nie zapłaci za danie. – I jeszcze dostanie voucher na jedzenie w restauracji Sagan o wartości 100 zł – mówi Amadeusz.
Znajdzie się następny chętny?
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl