Przed sądem stanie kierowca, który zmusił jadącego motocyklistę do upadku. Poszkodowany trafił do szpitala.
Do zdarzenie doszło 3 sierpnia b.r. w Zielonej Górze. Oskarżony jechał oplem astrą.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Włączając się do ruchu chciał skręcić w lewo. Wjechał na jezdnię i zatrzymał pojazd na środku pasa. Manewrem zmusił jadącego prawidłowo motocyklistę do upadku. Inaczej doszłoby do zderzenia.
Poszkodowany motocyklista trafił do szpitala. Doznał poważnego złamania ręki, żuchwy i ran głowy.
Zgodnie z przepisami 43-latkowi za nieumyślne naruszenie zasad ruchu drogowego i spowodowanie wypadku grozi kara do trzech lat więzienia.Zielonogórska prokuratura wysłała już do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie.