Policjanci z I komisariatu w Zielonej Górze zatrzymali mężczyznę, który przywłaszczył zgubioną przez dziecko kartę bankomatową. Zamiast oddać kartę robił zakupy w różnych miejscach. To jest przestępstwo, za które grozi kara do nawet 10 lat więzienia.
53-letni mężczyznę, 4 maja, w Dolinie Gęśnika znalazł kartę do bankomatu. Zgubiło ją dziecko. 53-latek nie dość, że karty nie oddał, to jeszcze postanowił za jej pomocą zrobić zakupy. Najpierw postanowił zjeść w jednym z popularnych fast foodów. Potem zrobił sobie zakupy spożywcze, a także kupił bilety autobusowe.
Mężczyznę szybko namierzyli i zatrzymali policjanci kryminalni z I komisariatu. Był zaskoczony zatrzymaniem, ale od przyznał się i opowiedział policjantom, że postanowił skorzystać ze znalezionej karty. Dodał, że zdawał sobie sprawę z konsekwencji karnych.
Zielona Góra. Płacił znaleziona kartą
53-latek usłyszał zarzuty przywłaszczenia cudzej karty płatniczej oraz kilkukrotnego posługiwania się nią. – Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do nawet 10 więzienia – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
W przypadku odnalezienia dokumentów czy kart płatniczych należy jak najszybciej przekazać je do organu wydającego. Natomiast w przypadku zagubienia lub kradzieży karty płatniczej należy pamiętać o natychmiastowym powiadomieniu placówki banku i zablokowaniu możliwości wykonywania płatności.
– Ważne jest abyśmy zrobili to jak najszybciej, żeby uniemożliwić korzystanie z naszej karty w sklepach i wypłatę gotówki w bankomatach – radzi podinsp. Stanisławska. Pamiętajmy też, żeby nie zapisywać na kartach bankomatowych kodów PIN oraz nie nosić ich razem z kartą.