W piątek, 20 września, ustabilizowała się sytuacja na rzece Bóbr, jednak zagrożenie powodzią wzrasta na Odrze. Zielonogórscy policjanci nie ustają w działaniach, które mogą zabezpieczyć miejscowości leżące w pobliżu rzeki przed zalaniem, monitorują również stan rzek, czy drożność dróg. Dzisiaj do pracy wspólnie z policjantami stanęli funkcjonariusze Straży Granicznej oraz marynarze z województwa zachodniopomorskiego.
Od kilku już dni zielonogórscy policjanci oraz policjanci z komisariatu w Sulechowie działają w terenie aby wspierać mieszkańców nadrzecznych miejscowości w obronie ich mienia przed żywiołem. Na szczęście dzisiaj sytuacja na rzece Bóbr się ustabilizowała i nie zagraża już zalaniem w kolejnych miejscach. Jednak przez nasz powiat płynie także Odra, której poziom również wzrasta od kilku dni, a fala powodziowa spodziewana jest za kilkanaście godzin.
Policjanci wspólnie z mieszkańcami, druhami OSP, żołnierzami – a dzisiaj również z funkcjonariuszami Straży Granicznej i marynarzami – napełniają i układają worki z piaskiem, wzmacniają wały ale również pomagają w zabezpieczeniu domostw oraz sprawdzają budynki położone w miejscach najbardziej zagrożonych zalaniem.
Policjanci z I Komisariatu kolejny dzień działają w Wielobłotach, gdzie Odra tworzy zakole i uderzenie fali powodziowej w wały przeciwpowodziowe może być naprawdę silne, a w wypadku ich przerwania woda rozleje się bardzo szeroko. Natomiast policjanci z Komisariatu II Policji są obecni w Laskach Odrzańskich, gdzie stan Odry wciąż się podnosi. Sulechowscy policjanci także monitorują stan Odry w Cigacicach, Będowie i innych miejscowościach.. W działaniach aktywni są również policjanci ruchu drogowego, którzy monitorują stan dróg i w miarę potrzeb kierują ruchem pojazdów.
Niestety wciąż docierają do policjantów informacje o osobach, które lekceważą zagrożenie i mimo wyraźnego zakazu przebywania na wałach przeciwpowodziowych przychodzą zrobić sobie zdjęcia, czy nakręcić film. Przypominamy, że w naszym powiecie obowiązuje bezwzględny zakaz poruszania się po wałach przeciwpowodziowych, a grzywna za jego złamanie może wynieść nawet 5 tysięcy złotych.