Do zdarzenia doszło we wtorek, 25 stycznia, na ul. Grabowej w Raculi, dzielnicy Zielonej Góry. – Policjanci busa, zabrali do radiowozu mężczyznę i odjechali. Co się tam stało – pyta świadek wydarzeń.
Wszystko wydarzyło się we wtorek z samego rana. Policjanci podjechali do zaparkowanego busa na ul. Grabowej w Raculi. – Po chwili zatrzymali jednego mężczyznę, zabrali go do radiowozu i odjechali z nim – mówi nam świadek wydarzeń.
Okazało się, że na policję wcześniej dzwonili kierowcy zaniepokojeni jazdą busa. Podejrzewali, że kierowca może być pijany. Na ul. Grabowej wskazany przez kierowców bus został zauważony przez policjantów. Dalej już nie pojechał. – Busem jechali mężczyźni do pracy na budowę. Jeden z nich powiedział, że to on prowadził – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Zbadany alkomatem na miejscu wydmuchał nieco ponad 0,2 promila alkoholu, co jest wykroczeniem (przestępstwo powyżej 0,5 promila alkoholu). – Mężczyzna został zabrany na komendę w celu przeprowadzenia z nim czynności i wyjaśnień – mówi podinsp Małgorzata Barska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Na komendzie okazało się jednak, że w drugim badaniu mężczyzna wydmuchał 0,06 promila alkoholu. W związku z tym zostało mu zatrzymane prawo jazdy. – Wniosek o ukaranie trafił do sądu, który zadecyduje o rozstrzygnięciu – mówi podinsp. Barska.
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl