Wysoki mandat dostał kierowca osobówki, który na rondzie w mieście spowodował zagrożenie w ruchu i doprowadził do kolizji. Dyskutował szukając winnych, ale ostatecznie przyjął mandat.
Wszystko wydarzyło się w środę, 2 października, na rondzie Szpakowskiego. Kierujący osobówką nieprawidłowo zmieniając pas uderzył w inny samochód, jadący prawidłowo. Tym samym spowodował zagrożenie na drodze.
Na miejsce dojechała wezwana zielonogórska drogówka. Sprawca kolizji był jednak innego zdania. Na siłę winę chciał zarzucić na osobę poszkodowaną.
Policjant zdecydował o mandacie za kolizję w wysokości 5 tys. zł. Sprawca mógł mandatu nie przyjąć, wtedy sprawa trafiłaby do sądu. Tak jednak nie zrobił. Podpisał i wziął mandat. Dodatkowo na jego konto wpłynęło 10 punktów karnych