– To mecz podwyższonego ryzyka – mówi mł. insp. Sławomir Tomal, zastępca szefa zielonogórskiej policji.
Wiadomo już, że kibice z Torunia nie wejdą na stadion podczas niedzielnego finału. Policja mimo wszystko traktuje mecz jako spotkanie podwyższonego ryzyka. – Przygotowujemy się do zabezpieczenia meczy w mieście oraz na stadionie – mówi mł. insp. Sławomir Tomal, zastępca szefa zielonogórskiej policji.
Feta po finale odbędzie się na stadionie. Organizator nie przewidział, jak na razie, przejazdu przez miasto lub miejsca ze sceną, na którym odbyłoby się świętowanie po meczu.
Nad bezpieczeństwem w mieście dbać będą policjanci z drogówki oraz oddziałów prewencji. Wkrótce podamy szczegóły policyjnego zabezpieczenia.